Hej:) Jak się macie ? mam nadzieje że dobrze ;) ostatnio z Pauliną zaczęliśmy coraz bardziej dbać o nasze zdrowie.W sumie mi się to spodobało, w cale nie wychodzi to nam tak źle jak przypuszczałem i jestem bardzo zdziwiony efektami. Postanowiliśmy przebiec około 5 km w jedną stronę znając życie nam się to nie udało, po około 500 metrów biegnięcia truchtem zwątpiliśmy z tego aktywnego biegnięcia i po prostu szliśmy przez dalszą drogę. Czas leciał nieubłaganie. Po niedługiej chwili byliśmy już na miejscu nie mieliśmy wody by się napić, byliśmy trochę spragnieni słońce, jakby nie patrzeć w piątek dawało swoje znaki. Dochodząc do centrum wsi spotkaliśmy Marka oraz Gabrysie (nasi znajomi z dawnej klasy z gimnazjum)
Trochę z nimi posiedzieliśmy później doszła do nas Pynia skończyło się jak zwykle na wygłupach co sprawiło że dostaliśmy kolejny opieprz że plac zabaw jest dla dzieci... :C trzeba było się ewakuować z miejsca zbrodni pożegnaliśmy się i zaczęliśmy wracać w stronę Pauliny domu. Gdy wróciliśmy nie mieliśmy sił by cokolwiek zrobić. Byliśmy sparaliżowani z 2-3 godz tak odpoczywaliśmy,prawie już ułożyłem się do snu na siedząco, ale mój czas się skończył, musiałem jechać już do swojego domu...
Zrobiłem jedno zdjęcie z drogi powrotnej :)
Paulina niebawem wróci z wakacji ponownie będzie z wami pisać:) Do następnego
~Mateusz
To fajnie, że zaczęłyście dbać o zdrowie :D Nie ważne, że 500 metrów i przestałyście biec :D Na początek wystarczy :D Liczą się chęci, a tych jak widzę Wam nie braknie. JA też sobie biegam dziennie 5km.. z tą różnicą, że ja faktycznie biegnę ;-)
OdpowiedzUsuńŻycze wytrwałości :D
Pozdrawiam ;*
Miśka
misiayou97.blogspot.com
Fajnie ,że zaczynasz dbać o zdrowie. Nie ważne ile przebiegałaś ważne ,że w ogóle zaczęłaś. Czytałam bardzo fajny wywiad z trenerem który mówi jak zacząć biegać jak? Żeby się nie męczyć. To ma być przyjemność :-)
OdpowiedzUsuńA co do opierdzielania ,że place zabaw są da dzieci. Ile razy ja miałam takich sytuacji, a oni wszyscy nie rozumieją ,że chcemy się poczuć choć trochę jak dzieci :-) hehe.
Zapraszam serdecznie: www.kawalekomnie.blogspot.com
Pozdrawiam i wysyłam całusy :*
Ja też zabrałam się za swoje zdrowie, chodzę na siłownię od czerwca.
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanz:)
www.daydreamjuice.blogspot.com
Chyba większość osób ma takie ambitne plany w te wakacje ;)
OdpowiedzUsuńMi też bieganie nie wychodzi za dobrze, bo strasznie szybko mnie nudzi.
sassycarolyn.blogspot.com
swietny blog i zapraszamy do nas , dopiero zaczynamy :( http://sailing-bees.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńi do tego w tle Green Day *.* awwww
OdpowiedzUsuńOby jak najwięcej takich aktywnych dni :)
OdpowiedzUsuń