wywiad :)

Hejo ^^

Znalazłam w internecie wywiad, pewnej dziewczyny, która ma 16 lat i również interesuje się fotografią...

Zobaczcie:

Freyja Schimkus ma 16 lat. Fotografować zaczęła w 2006 roku. Przyjaciele twierdzą, że od tego czasu nie mówi o niczym innym. Na wiosnę w gimnazjum nr 11, w którym dziewczyna się uczy, zorganizowano wystawę jej zdjęć.

Fotografie przedstawiają postacie, których postawa ma oddawać niepokój, ale też inne emocje. Zamyślone osoby ukazane są w kolorach kontrastujących ze sobą

z FREYJĄ SCHIMKUS rozmawiają Anna Pulak i Agnieszka Michalska

– Dlaczego zajęłaś się fotografią?

– Nie wiem. Na początku nie lubiłam jej. Ale nikt mnie nie namawiał, po prostu samo przyszło.

– Czy interesujesz się innymi dziedzinami sztuki?

– Czasami, ale raczej rzadko rysuję. Chcę zacząć bawić się grafiką komputerową. Ogólnie nie lubię przedmiotu sztuka, wolę tworzyć.

– Ile czasu spędzasz na robieniu zdjęć?

– Kilka godzin tygodniowo.

– Jak długo trwa obróbka zdjęcia i na czym ona polega?

– W zasadzie zajmuję się tylko obróbką zdjęć robionych przy ciemnym oświetleniu.

– Co fotografujesz?

– Puste miejsca z portretami. Nie lubię zdjęć studyjnych, bez ciekawego tła. Używam kontrastów. Lubię różne kolory, ale ciemne.

– Jakie jest Twoje ulubione miejsce?

– Mam kilka ulubionych miejsc. Ale najciekawszymi są: opuszczony dom przy ul. Mogilskiej oraz Fabryka za M1 i w ogóle opuszczone miejsca.

– Fotografujesz ludzi? Masz ulubione wyrazy twarzy, które chciałabyś uwieczniać na zdjęciu?

– Fotografuję ludzi, a wyrazy twarzy nie mogą być obojętne. Interesują mnie pokazywanie strachu, smutku lub innych emocji.

– Czy uważasz, że format zdjęcia jest ważny?

– Małe formaty to po prostu małe zdjęcia, na których nie widać szczegółów. Na dużych formatach widać poruszenia, błędy i są raczej dla zaawansowanych.

– Czy miałaś już jakieś wystawy?

– Pierwsza wystawa, na której pokazano moje zdjęcie, odbyła się w Śródmiejskim Ośrodku Kultury. Na przełomie września i października dwa moje zdjęcia znajdą się na wystawie w Bunkrze Sztuki. We wrześniu planuję zrobić samodzielną wystawę w Nowej Hucie. W jej przygotowaniu pomógł mi kolega Michał.

– Kto ci je zaproponował?

– Przyjaciele!

– Czy należysz do jakiegoś klubu związanego z fotografią?

– Zapisałam się na kurs do Śródmiejskiego Ośrodka Kultury.

– Czy myślisz o kształceniu się w tym kierunku? Do jakiego idziesz liceum i o jakim profilu?

– Chcę iść do szkoły plastycznej – Liceum 21 w Nowej Hucie. Bardzo chciałabym jechać do ASP w Łodzi na profil „Ubiór i tkaniny – projektowanie mody” lub „Film i fotografia”.

– Czy masz ulubionego fotografa, którego chcesz naśladować, czy raczej chcesz, by Twoje zdjęcia były oryginalne?

– Słyszałam o kobiecie, która fotografuje niedozwolone akty i to jest coś. Szanuję ludzi, którzy mają własny pomysł.