niedziela, 22 lutego 2015

What The Hell? +Q&A

Siemka!
Za mną już praktycznie połowa ferii. Nie ukrywam, że się cieszę z tego powodu... Mam nadzieję, że druga ich połowa minie szybko i zanim się obejrzę będę musiała się pakować do szkoły i znowu martwić się co by tu ubrać, po czym stwierdzę, że nie mam co założyć i jak zazwyczaj wezmę moją ulubioną część garderoby, jaką jest czerwono-czarna koszula w kratę. 
Pogoda przez ostatnie parę dni bardzo dopisuje. Jestem przekonana, że to już początki wiosny, a śniegu już nie będzie. A u Was jaka pogoda? Świeci słońce, czy raczej na odwrót? 
Dzisiejsza noc była koszmarna... Obudziłam się w nocy, chyba pierwszy raz dlatego, że usłyszałam własne krzyki. Często gadam przez sen, ale dzisiaj było o wiele inaczej. Przy okazji postawiłam rodziców na równe nogi, bo się wystraszyli, że coś mi się stało, a potem uznali, że było mnie chyba słychać po za domem, na zakręcie drogi, który jest oddalona od nas jakieś 200 metrów.  Jakby tego było mało, chwilę po tym jak zasnęłam, wybudził mnie ze snu dźwięk drukarki,  której nie wiadomo co odbiło i zaczęła coś tak jakby drukować, ale nie była włączona i nic nie wydrukowała. Dziwne trochę c'nie? Szczerze mówiąc nie mam zamiaru się zagłębiać w szczegóły tego wydarzenia, bo i tak podejrzewam, że nie przyniosły by mi to żadnych rezultatów,a tym bardziej, że mam ferie i mój mózg jest w stanie spoczynku... Pewne jedynie jest to, że specjalnie to sobie nie pospałam :) 
Wczoraj razem z Roksaną byłyśmy na chwilę na mieście i na spacerze. Co prawda miałam w planie robienie zdjęć w parku, no ale temat się rozszedł i nie mam zdjęć z dworu tylko te, które robiłyśmy w mieszkaniu jak się wygłupiałyśmy. 
Zdjęcie, które zrobiła Roksana. 
 I zdjęcie, a raczej zdjęcia, które też nie robiłam ja, ale w sumie powstało przypadkowo. Coś w stylu "daj dziecku tymbarka" :)


I zaspana Roksana :D
Następnym razem jak będziemy gdzieś szły, postaram się o jakieś zdjęcia w plenerze... A tym bardziej, ze robi się coraz to bardziej ciepło. 
Ostatnio pomyślałam, że mogłabym, na blogu zrobić post Q&A, czyli pytania i odpowiedzi. Tak więc pod tym postem zadawajcie mi pytania, które moją się znaleźć z następnej notatce, a jeżeli ktoś to czyta, lecz nie ma kąta na blogerze, to może zadać mi takie pytanie na portalu społecznościowym: Ask.fm, tylko do pytania dodawajcie znacznik #Q&A, żebym wiedziała, które pytania maja iść na bloga. Link do niego znajdziecie na pasku stron, od razu pod nagłówkiem:)  Pytajcie o co chcecie. 

Rudy pozdrawia!












Do następnego,
~Ave, Polly. 

9 komentarzy:

  1. Za mna tez juz polowa ferii :( Co robie? Czytam "Lalkę" :p
    Pozdrawiam ;*

    ♡MiśkaGrabowska_Official♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Co chcesz osiągnąć w blogowaniu?
    Twoi znajomi wiedzą, że masz bloga?

    beautifuldreams29.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcesz byc rozpoznawalna bloggerka ?
    hopelessadventure.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też mam już połowę ferii za sobą. Czas szybko leci :

    co cię skłoniło do założenia bloga?
    to twój pierwszy blog?

    http://pozytywnechwile.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny post! :-) czekam na kolejne kochana, buziaki :-)
    Moze obs? zacznij i daj znac:

    http://nataliazarzycka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie ferie się już skończyły i szczerze mówiąc to też się z tego cieszę.
    A pogoda za oknem taka jak u Ciebie. Wydaje się jakby już była wiosna, a w kalendarzu niby zima...

    Pozdrawiam, http://mojswiat9893.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawie się masz :D
    Pytania: Czemu akurat liceum wojskowe?
    Jeżeli mogłabyś być jakąś postacią z książki/filmu/serialu, kogo byś wybrała?
    Obserwuję i liczę na rewanż :*
    Zapraszam do mnie na Q&A! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy post. Zastanawia mnie tylko co Ci się śniło, że obudziłaś się w nocy z krzykiem. Nigdy nic mi takiego się nie zdarzyło i ciekawi mnie. W ogóle ciekawią mnie ludzkie sny choć są to najbardziej osobiste rzeczy, że tak to określę. Zdjęcia śliczne ♥ Chociaż zaspana Roksana skojarzyła mi się nieco z Dawidem Kwiatkowskim ( jak go nie lubicie przepraszam, jak to komplement to proszę bardzo), a co do pytań....

    Wyobraź sobie, że dostajesz w spadku wieloletni dom po osobie, która prosi Cię, żebyś zajęła się tym budynkiem i nie sprzedawała go.Okazuje się jednak, że budowla warta jest kilka milionów.Sprzedajesz ją, czy spełniasz prośbę osoby, która przekazała Ci spadek?

    Podobają Ci się czasy, w których aktualnie żyjemy?‎

    Co było powodem założenia bloga?

    Dzielisz swoje życie na rozdziały, czy jest to ciągła opowieść?

    Zapraszam do mnie, nowy post :)
    http://room-full-of-dreams.blogspot.com/2015/02/moje-top-5-filmy-biograficzne.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Nienawidzę być budzona przez własny krzyk. Kiedyś jeszcze lunatykowałam - nie polecam budzić się w salonie myśląc "Co ja tu robię?!".
    Wiosna, wiosna i na Wielkanoc pewnie spadnie śnieg :-).
    Pozdrawiam i zapraszam ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!